blog psychologiczno-religijno-filozoficzny

Powodów może być kilka:

- dana osoba zraniła słowem, sprawiła ból, nie umiemy wybaczyć dlatego odsuwamy się od danej osoby

- przykro to stwierdzić, ale przyczyną może być równiez niechec do danej osoby, nie lubimy jej, nie chcemy z nia kontakjtu z okreslonych powodów

- jestesmy introwertykami i mamy problem z nawiazywaniem blizszych relacji

- wstydzimy siem jestesmy niesmiali

- boimy sie opini danej osoby na nasz temat

- nie wiemy o czym pogadac

- po priostu wolimy byc samotni

- urazy z dziecinstwa i traumy z przeszlosci 

-przewaznie to jedna osoba chce kontaktu badz wykazuje wieksza chec na kontakt niz druga osoba(tak nie moze byc). Jezeli to ma byc blizsza relacja: przyjazn badz zwiazek, dwie osoby musza starac sie tak samo

- checi na spotkania wyplywaja tylko od jednej osoby lub sa wymuszane(gdybys ty nie zaproponował spotkania druga osoba tego by nie zribiła- tylko niesmialosc i introwertyczny charakter jest usprawiedliwieniem z racji faktu, ze niesmiale osoby sie wstydza. W innym wypadku nie zgadzaj sie na takie coś abys wymuszał na kims kontakt i robił z siebie idiote. Nie pros sie. Jak ktos ciebiw lubi, sam zaproponuje spotkanie.

- ty wspierasz, starasz sie, pocieszasz, a od drugiej osoby tylko slyszysz krytyke, wyzwiska. to jest kompletny brak szacunku do drugiej osobny. Nie pozwol na to. 

- kontaktuja sie z toba tylko wtedy kiedy czegos chce, a tak ma ciebie gdzies, to nie o to chodzi w relacji. Naturalnie nie kazdy codziennie ma czas na spotkania, rozmowyu, to zrozumiale, ale jezeli nigdy nie ma czasu kiedy ty chcesz, to masz do czynienia z egoista u fałszywa osoba, która sie toba bawi. Jezeli kogos naprawde lubimy chcemy wiedziec co u niej czesciej niz raz w roku. 

- 

Wszystkim sie wydaje, ze uzależnionym można być od elektroniki czy tez od uzywek,ale okazuje się ,że możemy uzależnić się od drugiego człowieka do tego stopnia, że kiedy odejdzie my nie umiemy się pozbierac albo lgniemy jak do kokainy. W koncu sami wiecie narkotyki uzalezniaja. Od człowieka tez mozna byc uzaleznionym. Nie wiem czy to dobre czy zle, ale jezeli ta osoba odejdzie, uzalezniony czlowiek bedzie cierpial jak po odstawieniu alkoholu.

W takim przypadku musimy wspomniec o przywiazaniu i przyzwyczajeniu do drugiego czlowieka i od razu na wstepie chcialabym zaznaczyc, ze szybciej przywiazuja sie osoby wysoko wrazliwe i emocjonalne.

Wyjasnie o co chodzi i posłuże się drobnym przykładem, abyście mnie zrozumieli łatwiej

- zaadoptowaliście kota> Zyliscie z nim 2 lata. Po 2 latach kotek zdech??/ co czuliście??? to latwe. Ból, smutek, przygnebienie i tesknote za kotkiem. Pewnie ciagle o nim mysleliscie i chcieliscie go przytulic.Rodzina powiedziała: nie marrtw sie, kupisz nowego kotka. Ale ty chciales powrotu starego kotka. Przyzwyczailes sie do kotka, a takze przywiazales. Tak samo jest w relacjach. Do czlowieka rowniez mozemy sie przywiazac tylko ze jedni przywiazuja sie slabiej, a drudzy mocniej. Im dluzej znasz czlowieka i im wiecej spotkan bliskosci, tym jest wieksze przywiazanie. Zapewne tesknisz za rozmowami, bliskoscia. To normalne. Tyle lat sie znaliscie, a umarl. To normalne, ze tesknisz, Jestes przywiazany. To bioli. Przywiazanie boli, poniewaz nie mozesz przytulic osoby, ktora odeszla, a do ktorej sie przywiazales. Nie zawsze przywiazanie jest zwiazane z uczuciami np: mozna sie przyzwyczaic do sasiadki, do jej obecnosci , twarzy i jak wyjedzie to ty bedzoesz sie martwic pytajac gdzie ona jest. To przyzwyczajenie. Ale moze byc tak, ze jej nie lubisz. Wiem, ze wydaje sie to dziwne, ale tak czasami jest

ze nie zawsze przywiazane czy przyzwyczajenie wiaze sie z lubieniem czy kochaniem.

- podam jeszcze taki jeden przyklad: kolezanke znales 3 lata. znalyscie sie jak lyse konie, duzo czasu razem spedzalyscie i poklociliscie sie na smierc i zycie. Ona zranila ciebie slowami. W takiej sytuacji logiczne: powinnas zerwac kontakt ostatecznie. Nie byla z niej dobra kolezanka, ublizala. to falszywa osoba, a ty dzwonisz, tesknisz, myslisz o niej. To logiczne: jestes do niej bardzo przywiazany. Pewnie troche jej nienawidzisz, ale w glebi duszy tesknisz. Ty musisz sam to ocenic czy to tylko przywiazanie czy czujesz cos wiecej. Przywiazanie to jest na pewno. Myslisz, tesknisz, chcesz kontaktu. Trudno to jednak ocenic. Jezeli bedzie bardzo bolalo, to jest bardzo mocne przywiazanie. Gdybys nie był do niej przywiazany, nie plakałbys za nia, ze jej nie widzisz itp. 

- narcystyczne jednostki(zarówno kobiety jak i mężczyzni, którzy są tak wpatrzeni w siebie i uważają, ze nikt poza nimi się nie liczy). Nie oszukujmy się to jest chore. Nie dziwie się więc, że tacy ludzie poddawani są terapii

- socjopaci(takich ludzi nie intetesuje przestrzeganie prawa, na wszystko zawsze znajduja usprawiedliwienie)

- ludzie skrzywdzeni przez innych czyli poranieli. Po prosru zbyt wiele bolu przezyli i nie sa w stanie otworzyc sie na innych i mozliwe ze nifdy nie beda. Ludzie zranieni przez innych czesto chca sie zemscic za cierpienie, poniewaz to im ulzy

- psychopaci: zaburzeni ludzie, ktorzy nie rozumieja pojecia empatia i wspolczucie dla drugiego

Podsumowujac:zaden dobry czlowiek nie krzywdzi świadomie, a jezeeli krzywdzi to nieświadomie i umie za to przeprosić i już tego nie czynić. Im więcej ktoś bolu dośawiadczyl w życiu, tym jeszcze bardziej zamknie się na lydzi, poniewaaż w jego miemaniu wszyscy sa tacy jak poprzednicy. Czasami potrzebny jest czas aby rany sie zagoily, ale czasami bywa tak, że im wiecej syfu ktoś nagromadził w życiu, już nigdy nie zaufa i nigdy nie otworzy serca . Sa ludzuie mniej wrazliwi , ktorzy niepowodzenia przejmuja na klate i ida dalej przez zycie otwierajac , a sa jednostki bardziej wrazliwe, ktore 40 lat rozpamietuja krzywdty i nie umieja isc dalej. 

- . . 

- reagowac na zlo

-pomagac cierpiacym

- starac sie pomagac bezdomnym

- nie czynic zla(nie zabijac, nie okradac ludzi, nie zdradzac, nie zadawac sie z niewlasciwymi ludzmi)

- wspierac duchowo ludzi, ktorzy maja sie zle psychicznie

- czynic uczynki milosierdzia wobec ciala i duszy

- nie zadawac sie z ludzmi ktorzy pluja na Boga i Kosciol

- odcinac sie od zlych ludzi

-nie zapierac sie w swojej wierze

-modlic sie

- przyjmowac sakramenty

-chodzic do Kosciola na Msze i nabozenstwa

- szanowac starszych