Wszystkim sie wydaje, ze uzależnionym można być od elektroniki czy tez od uzywek,ale okazuje się ,że możemy uzależnić się od drugiego człowieka do tego stopnia, że kiedy odejdzie my nie umiemy się pozbierac albo lgniemy jak do kokainy. W koncu sami wiecie narkotyki uzalezniaja. Od człowieka tez mozna byc uzaleznionym. Nie wiem czy to dobre czy zle, ale jezeli ta osoba odejdzie, uzalezniony czlowiek bedzie cierpial jak po odstawieniu alkoholu.
W takim przypadku musimy wspomniec o przywiazaniu i przyzwyczajeniu do drugiego czlowieka i od razu na wstepie chcialabym zaznaczyc, ze szybciej przywiazuja sie osoby wysoko wrazliwe i emocjonalne.
Wyjasnie o co chodzi i posłuże się drobnym przykładem, abyście mnie zrozumieli łatwiej
- zaadoptowaliście kota> Zyliscie z nim 2 lata. Po 2 latach kotek zdech??/ co czuliście??? to latwe. Ból, smutek, przygnebienie i tesknote za kotkiem. Pewnie ciagle o nim mysleliscie i chcieliscie go przytulic.Rodzina powiedziała: nie marrtw sie, kupisz nowego kotka. Ale ty chciales powrotu starego kotka. Przyzwyczailes sie do kotka, a takze przywiazales. Tak samo jest w relacjach. Do czlowieka rowniez mozemy sie przywiazac tylko ze jedni przywiazuja sie slabiej, a drudzy mocniej. Im dluzej znasz czlowieka i im wiecej spotkan bliskosci, tym jest wieksze przywiazanie. Zapewne tesknisz za rozmowami, bliskoscia. To normalne. Tyle lat sie znaliscie, a umarl. To normalne, ze tesknisz, Jestes przywiazany. To bioli. Przywiazanie boli, poniewaz nie mozesz przytulic osoby, ktora odeszla, a do ktorej sie przywiazales. Nie zawsze przywiazanie jest zwiazane z uczuciami np: mozna sie przyzwyczaic do sasiadki, do jej obecnosci , twarzy i jak wyjedzie to ty bedzoesz sie martwic pytajac gdzie ona jest. To przyzwyczajenie. Ale moze byc tak, ze jej nie lubisz. Wiem, ze wydaje sie to dziwne, ale tak czasami jest
ze nie zawsze przywiazane czy przyzwyczajenie wiaze sie z lubieniem czy kochaniem.
- podam jeszcze taki jeden przyklad: kolezanke znales 3 lata. znalyscie sie jak lyse konie, duzo czasu razem spedzalyscie i poklociliscie sie na smierc i zycie. Ona zranila ciebie slowami. W takiej sytuacji logiczne: powinnas zerwac kontakt ostatecznie. Nie byla z niej dobra kolezanka, ublizala. to falszywa osoba, a ty dzwonisz, tesknisz, myslisz o niej. To logiczne: jestes do niej bardzo przywiazany. Pewnie troche jej nienawidzisz, ale w glebi duszy tesknisz. Ty musisz sam to ocenic czy to tylko przywiazanie czy czujesz cos wiecej. Przywiazanie to jest na pewno. Myslisz, tesknisz, chcesz kontaktu. Trudno to jednak ocenic. Jezeli bedzie bardzo bolalo, to jest bardzo mocne przywiazanie. Gdybys nie był do niej przywiazany, nie plakałbys za nia, ze jej nie widzisz itp.