Komentarze: 0
To moja pierwsza wyprawa do Karpacza w góry. Nigdy wcześniej tam nie byłam. Hotel bardzo luksusowy, piękny. Byłam w kawiarniach i restauracjach. Jeżeli chodzi o picie to piłam gorące czekolady z bitą śmietaną, sok świezo wyciskany z pomarańczy, herbaty, wino czerwone oraz wino grzane i piwo smakowe oraz kamikaze(najlepszy drink). Z kolei jeżeli chodzi o jedzenie to zasmakowałam: frytek, flaczków, zuru z jajkiem i kiełbasą oraz ogórków kiszonych Kupiłam pamiątki z gór i zwiedziłam całe centrum. Skosztowałam również oscypek oraz włoskich lodów. Kupiłam sobie torebkę górską, portfel, kubki, magnesy na lodówke i inne gadzety. Byłam również w górach. w planach było wejście na Snieżkę, ale czasowo nie wyrobiłam się. Doszłam do trzech schronisk: strzecha, samotnia oraz leśny dwór. Zrobiłam wiele pięknych zdjęc. Widoki były przepiękne- z widokiem na góry, las . Cisza i spokój. Zwiedziłam również dziki wodospad- piękny szum wody wraz z widokami, Zobaczyłam park linowy oraz widok na skocznie i wyciag krzesełkowy. Jedzenie hotelowe było przepyszne. Porcje były ogromne. Zupy, mieso , sałatki oraz deser,. Przepyszny krem z dynii, brokuł, pomidorowa, rosół, ryby, medaliony, pieczone ziemniaczki, marchewski, salatki oraz serniczek i budyn. Śniadanko w stylu szwedzkim: ogórki, pomidorki, zupy mleczne, herbatki, soki. Wszystko było pyszne i wrazenia były niesamowite. Wyjazd był bardzo udany.